Orkiestra symfoniczna gra V symfonię Beethovena. Nagle rozlega się donośny głos:
- Czy na sali jest doktor?
-.....
- Pytam się, czy na sali jest doktor?
-.....
- Ludzie, czy nie słyszycie, pytam się czy na sali jest doktor?
Orkiestra umilkła. W pierwszym rzędzie podnosi się mężczyzna i mówi:
- Ja jestem lekarzem o co chodzi?
- Fajnie grają, doktorku, nieprawdaż?
Przychodzi ksiądz do księdza i mówi:
-o nowe buty, za mszowe?
-nie za swoje...
Pyta Jaś babcię:
- Babciu, jak oduczyłaś dziadka obgryzania paznokci?
Babcia na to:
- Schowałam mu protezę.
Rozmawiają dwaj emeryci siedzący na ławce w parku:
- Co, udał nam się prezydent?
- Tak udał się, ostatnio do USA.
Gość zwraca się do kelnera:
- Miesiąc temu jadłem tutaj doskonałą pieczeń. Proszę o taką samą.
- Niech szanowny pan chwilkę poczeka. Zapytam w kuchni, czy jeszcze jej trochę zostało!
- Dlaczego twoja żona tak chętnie pracuje na działce?
- Bo ją stale przekonuję, że jest na to zbyt stara.
Jasiu mówi do kolegi:
- Moja siostra od pięciu lat gra na fortepianie.
- Żartujesz! I nie bolą jej ręce?
Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilunię ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie do cholery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co Ty kumpla nie poznajesz? Tu Mietek. Pytam czy strzelimy sobie klinika z rana?
Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczyna ją sobie popijać. - Popatrz - mówi jeden z pijaczków - Piją wodę! - No - mówi drugi - Jak zwierzęta...
flower0 2012-01-09
MAM WŁOSY DO PODCIĘCIA?...MOGĄ BYĆ?:)
flower0 2012-01-09
- Kochanie gdzie jesteś??
- Na polowaniu...
- A kto tam tak głośno dyszy?
- Niedźwiedź...
- A czemu dyszy?
- Bo jest ranny, postrzeliłem go...
- A dlaczego on dyszy damskim głosem?
- Nie wiem... jestem myśliwym, nie weterynarzem...
czasowo 2012-01-09
Proteza i weterynarz wymiatają. :D
majab77 2012-01-09
Od poniedziałku masz dobry humor:))
A ja myślałam że będzie wykład o cięciach budżetowych:))
happy78 2012-01-11
Wioska indiańska w Ameryce. Przychodzą Apacze do swego szamana i pytają:
- Jaka będzie w tym roku zima szamanie?
- Bardzo, bardzo ostra!
Apacze zaczęli zbierać chrust, ale zima była łagodna. Następnej jesieni znowu przychodzą Apacze i pytają szamana:
- Jaka będzie w tym roku zima?
- Bardzo, oj bardzo ostra!
Zima znów była łagodna, a Apacze nazbierali górę chrustu. Następnej jesieni przychodzą wściekli Apacze do szamana i pytają się go o to samo, ale grożą mu, że go oskalpują jeżeli się pomyli i że ma całą noc by się namyśleć. W nocy szaman wymknął się do instytutu meteorologicznego i pyta synoptyków:
- Jaka będzie w tym roku zima?
- Bardzo ostra, oj ostra - odpowiadają.
- Skąd wiecie? - pyta szaman.
- Bo Apacze od 2 lat chrust zbierają!
miłego dnia:)))