Brzoza

Brzoza

Brzoza nad wodą stała, młoda, szumna i piękna
brzoza w wodę spojrzała, i nagle - drżąca, wylękła -
chciała uciekać! uciekać! z rozwianym, zielonym warkoczem,
i nie mogła. I zapłakała. I nie wiedziała po czem.

Podszedłem do brzozy z nożem
i zatopiłem ostrze w białej brzozowej korze,
chciwie wypiłem z rany sok młody - krew brzozową,
i upadłem. I sen mnie zmorzył. A brzoza szumiała nad głową.

Śniłem o tym, com stracił, i o tym, do czego tęsknię,
a wtedy - o, brzozo! brzozo! - tyś zaszumiała najpiękniej...
Obudziłem się z nożem w ręku, świadomy krzywdy okrutnej.
W niebie mogło być jeszcze błękitniej, ale nie mogło być smutniej.

Władysław Broniewski

https://www.youtube.com/watch?v=JVWfyKIvDUw&

dodane na fotoforum:

beata3

beata3 2012-04-11

SŁONECZNEGO DNIA ŻYCZĘ POZDRAWIAM SERDECZNIE

asiao

asiao 2012-04-11

Drzewo o szczególnym uroku...

eliala

eliala 2012-04-11

Energia, siła i szum brzozowego drzewka, ulubiony utwór, dźwięki akordeonu...tylko brakuje mojego dębu. Fajna całość.)

dodaj komentarz

kolejne >