zmęczony siadam
zamykam oczy
przestaję myśleć
odpływam
na bezkresne morza wyobraźni
rozkoszując rejsem
nie widzę niebezpieczeństwa
zrywają się wichry snu
spychają mnie na skały absurdu
raf niespełnionych marzeń
mieliznę niewypowiedzianych życzeń
rozbijam się z wielkim hukiem
na bezludnej wyspie pragnień
Slayer Raistlin Mortifer
beata3 2012-04-20
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ ZE SŁONECZKIEM
eliala 2012-04-20
Odpowiedź na "Sen" pt. "Ranne przebudzenie"
...Budzę się rankiem,
próbuję zapamiętać sen,
wróciłem z bezludnej wyspy,
zabrałem z niej tylko pragnienia.
Otwieram oczy,
wstaję wypoczęty,
by powitać nowy dzień,
Dzień, który zamyka kolejną noc.
Świeci słońce,
cieszy moje serce,
uśmiecham się...
i z radością czekam na kolejny rejs.
- aurelka
Blask lampki dodaje natchnienia do poezji.:)