jacula7 2011-12-30
Weź dwanaście miesięcy, obmyj je dobrze do czysta z goryczy, chciwości, pedanterii i lęku,
podziel każdy miesiąc na 30 lub 31 części, tak żeby zapasu starczyło akurat na rok.
Każdy dzionek przyrządzaj oddzielnie biorąc po jednej części pracy i dwie części wesołości i humoru.
Dodaj do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu, łyżeczkę tolerancji, ziarnko ironii i szczyptę taktu.
Następnie masę tę polewaj obficie miłością.
Gotowe danie ozdób bukiecikami małych uprzejmości i podawaj je codziennie z pogodą ducha i porządną filiżanką odżywczej herbaty.
Szczęśliwego NOWEGO ROKU