rybka63 2013-06-20
:)))
Masz rację , jak można tak zostawić pupilka:)
Miłego dnia:)
hellena 2013-06-20
to tak jak w pięknym wierszu Wisławy Szymborskiej przytaczam fragment :
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest do zrobienia.
Spać i czekać.
Niech no on tylko wróci,
niech no się pokaże.
Już on się dowie,
że tak z kotem nie można.
Będzie się szło w jego stronę
jakby się wcale nie chciało,
pomalutku,
na bardzo obrażonych łapach.
I żadnych skoków pisków na początek.
Pozdrawiam serdecznie.