Pozdrawiam ciepło pogodnego tygodnia ;)
Zdjęcia z sobotniej wycieczki po okolicy.
Zamek w Starych Tarnowicach – zabytkowy obiekt w Starych Tarnowicach, dzielnicy Tarnowskich Gór.
HISTORIA-Pierwsza siedziba rycerska w Tarnowicach (obecnie dzielnicy Tarnowskich Gór) znajdowała się w okolicach kościoła parafialnego, gdzie zachowało się niewielkie wzniesienie będące pozostałością dawnego gródka rycerskiego – prawdopodobnie siedziby Adama de Tarnowice – najstarszego znanego z imienia mieszkańca osady wzmiankowanego w dokumentach pomiędzy 1310 i 1351 rokiem. Później Tarnowicami władał Święcisław, członek dworu księcia oleśnickiego Konrada II, wyznaczony w 1369 roku jako rozjemca przy sporze o podział księstwa bytomskiego. Ostatnimi znanymi rycerzami z Tarnowic są rycerz Sambor wzmiankowany w 1411 roku oraz Mikołaj i Teodor Włodkowie herbu Sulima, poświadczeni w 1415 roku. Siedziba w postaci gródka rycerskiego funkcjonowała w XIV i XV wieku i zastąpił ją zbudowany w XVI wieku w nowym miejscu zamek w stylu renesansowym z dziedzińcem i krużgankami. Otoczony z trzech stron dziedziniec pierwotnie był otwarty ku północy. Fundatorem nowego założenia był przypuszczalnie rycerski ród Włodków albo Piotr Wrochem będący właścicielem majątku w 1525 roku. Zamek był w następnych wiekach wielokrotnie przebudowywany. Między innymi zamurowano krużganki, przebudowano sień wjazdową, powiększono skrzydło północne.
W 1820 r. kupił od Gottlieba von Büttnera zamek wraz z okolicznymi dobrami hrabia Karol Łazarz Henckel von Donnersmarck ze Świerklańca. Dobra tarnowickie m.in. wraz z repeckimi zostały przekształcone przez hrabiego Guido w fideikomis dla jego młodszego syna Krafta, który odziedziczył je w 1916 roku. Nie zamieszkał on jednak w zamku, lecz na swoją na swoją siedzibę wybrał nowy pałac zbudowany w pobliżu Rept.
Po II wojnie światowej zamek i dobra tarnowickie zostały znacjonalizowane. Zamek stał się własnością PGR-u. W ciągu następnych dziesięcioleci coraz bardziej niszczał. W 2000 r. właścicielami stali się Rajner i Krystyna Smolorzowie, którzy podjęli się całkowitej renowacji zamku i otoczenia. W zamek wmontowany został renesansowy portal z datą 1545 roku pochodzący z pałacu w Płoninie. Z tamtego pałacu pochodzi również altana wybudowana w zamkowym parku.
Pod koniec 2010 zakończył się remont zamku oraz jego otoczenia (oranżerii, stodoły). W czerwcu 2011 nastąpiło oficjalne otwarcie Centrum Sztuki i Rzemiosła Dawnego.
adam24l 2021-06-07
Tam jeszcze nie byłem .
Miłego poniedziałku. Zapraszam do głosowania na top10 i propozycje.
spider6 2021-06-07
Radości, szczęścia, pogody i słońca
życzę na calutkie popołudnie...
Pozdrawiam cieplutko.♪☀️♪.;)
ingas 2021-06-07
Bardzo ładnie z opisem ,pozdrawiam
myszka2 2021-06-07
Witam Cię Martusiu bardzo milutko,pozdrawiam serdecznie,życzę słonecznego i udanego tygodnia,,,ciekawą i interesującą ma historię,piękny:)
vivien5 2021-06-07
Interesujące miejsce zwiedziłaś ,milo spędzony czas.
Pogodnej i milej reszty dnia ...:)
mar27 2021-06-07
Zamki lubię więc chętnie kukam i czytam :)
Pozdrawiam serdecznie Martuś
Re. Dzięki :)
panama 2021-06-07
Ciekawe są dzieje zamków, ten jest bardzo ładny i opisałaś super:)
ewusia 2021-06-07
Ładny i dobrze utrzymany zamek,
muszę się tam kiedyś wybrać.
Miłego wieczoru Martusiu.
asiao 2021-06-07
To ja jeszcze coś dorzucę. Donnesmarckowie byli przemysłowymi magnatami, niestety, wyzyskiwali robotkików - wich kopalniach płacono najniższe pensje w całych Prusach. Ciekawą postacią był Guido - większość czasu spędzał w Paryżu, gdzie nawiazał romans z kurtyzaną i awanturnicą Blanka Paiva. Oboje szpiegowali na rzecz Prus. Kiedy zrobiło się zbyt gorąco, uciekli na Śląsk. Miłość okazała się trwała - Guido nie zawahał się ożenić z Blanką, i wystawił jej na Śląsku wspaniały pałac. Nie mieli niestety dzieci - spadkobierców fortumy.Blanka zginęła w dziwny sposób - jadąc konno zaplątała się włosami w konary dzewa i złamała kark. Guido ożenił się ponownie z Rosjanką Katią, która urodziła mu upragnionych synów. Kraft był niestety, zwolennikiem nazistów, nie pozwalał służbie mówić po polsku, i działał na rzecz utrwalenia niemieckości na Śląsku. Słusznie więc po II wojnie świat. go pogoniono... Można o tym poczytać w książce "Śląsk romantyczny".
(komentarze wyłączone)