Z Mruczusiem pracujemy po sąsiedzku. Ja prowadzę sklep a on sobie poluje na myszki!!!
Czasami zagląda do mnie, albo raczej liczy na coś dobrego....:-))
slawas 2008-02-06
fajniutka fotka i kocurek też :)
niunia28 2008-02-07
Przepiekny kotek,pozdrawiam
anasek 2008-02-20
Znając ten gatunek - liczy na małe co nieco :D
Chociaż, pewnie i z sympatii również :)
A kotek z moich zdjęć - to kocur. Chociaż na początku myśleliśmy, że to kotka, oddaliśmy do weterynarza... WróciłA wykastrowanA ;)
I z Zuzy zrobił się Zuz. ;)
Pozdrawiam :)