A tu salon czerwony -
"Okna i drzwi zdobią haftowane lambrekiny i kotary z czerwonego aksamitu, a w rogu stoi olbrzymi piec z biało-niebieskich kafli, jeden z trzech wykonanych na specjalne zamówienie. Konstanty Zamoyski zgromadził tu – „ku pokrzepieniu serc” w latach narodowej niewoli – wizerunki polskich królów i hetmanów. Nie zapomniał też o chwale własnego rodu, umieszczając w najokazalszym wnętrzu portrety ordynatów i ordynatowych zamojskich."