jantaria 2009-04-28
Komu w drogę, temu... sznurowadła ;)
Losie, zupełnie jak w moim przedpokoju.
Moje buty i kajaki Cezarego ;)
Zdjęcie bardzo, bardzo fajne i takie życiowe.
ps. jeśli te maleńkie Ci wpadły w oko, to wystarczy okulista, ale jeśli te sznurowane, to... o kurka ;)
jilsander 2009-04-29
a chociaz za-ferbreeze-owane to obuwie?
moj sasiad to wlasciwie sasiadka; ta od kota. ja wybralam krewetki, a kot zalapal sie na salatke z szynka. powachal i nie tknal - wstyd mi sie bylo przyznac, ale wczesniej wcial u mnie torebke o luksusowej zawartosci tunczyka z czyms tam jeszcze... niedwno wdal sie w bojke i nic nie jadl, wiec sie ucieszylam, ze ma apetyt