Nie pytajcie mnie jak to zrobiłam:) Gdybym odpowiedziała- zostałabym posądzona o maltretowanie roslinek:) a ja im tylko pomogłam stać się jednością, bo były kupione jako 2 osobne "osoby" :). Teraz jest im raźniej i cieplej :D
(brak komentarzy)
dodaj komentarz
kolejne >
archiwum
ulubieni
+ dodaj doulubionych
[?]