Rodzice mieli rano dzieci przywiez nad jeziorko a popołudniu odebrać ile to było radości;-)Panie przyjechały jednym autem z prowiantem a drugim z zabawkami;-)
Tatuś Amelkę zawiózł i tylko kilka fotek zrobił -dopiero parę dzieci dojechało-więc za wiele nie widać jaka była udana zabawa i teraz w sobotę też planują taki wypad-Amelka w 7-niebie;-)
vicia 2011-08-18
U nas w jutro juz ma padac a w sobote 19 ciepepelka wiec nie ma pogody nad jeziorko :/ Super ze Amelce sie podobalo. A jak tam Dzidzia Aniu?