Dziewczynka, którą kiedyś byłam,
odwiedza mnie czasami w snach.
Częstuje dropsem lub agrestem
i patrzy na mnie, jakoś tak....
Z niedowierzaniem w piwnych oczach,
w zdumieniu tak dziecinnym trwa,
jakby nie mogła w to uwierzyć:
że ja - to ja....
To czas, kochanie, zrobił swoje,
dokładnie i solidnie.
Każda dziewczynka to przechodzi,
a potem....trochę brzydnie....
To czas, kochanie, robi swoje,
traktuje nas jak gości.
On nie ma złudzeń, ani pytań
i żadnych wątpliwości....
Bo czas nie pyta, tylko płynie
i twarze wokół zmienia.
Aż nagle widzisz, jak go mało
zostało do stracenia...
-Bo tak całkiem nie dawno ja taka byłam....
nuta2 2011-09-05
Ten czas upłynął jak oka mgnienie.Aż trudno mi uwierzyc że to Twoja córcia a nie Ty Aniu......