Do sklepu mamy ok 200 metrów-ale i to i tak dla niej wielkie wydarzenie-robić samej zakupy;-)
A ostatnio jak ją wysłałam to podałam jej co ma kupić i na końcu dodałam ...i tonę węgla-a ono do mnie no Mamuś przestań...i przybiega ze sklepu i ja się jej pytam gdzie ma ten węgiel-a ona do mnie mówi że Pani powiedziała że pod dom przywiozą!!!!!!!
-Tak mnie dziecko w balona zrobiło-a ja się już przestraszyłam że naprawdę o ten węgiel zapytała;-))))))))
mathes 2011-11-18
.. ;)) artystka hahah !!
Sama bym na to nie wpadła Aniu .. hihihi ..
No ale co chciałaś węgiel - to będzies miała, pod sam dom przyniosą :oP
nuta2 2011-11-18
.......hihihihihi to wy obydwie jesteście artystki,trzeba było jej powiedzieć,żeby kupiła worek prądu!!hihihihihihi