Zdjęcie nie wyrazlne bo te nasze Gamońki nam uciekły! mieli się tylko przejechać do końca drogi i zawrócić a wymyślili sobie że jadą odwiedzić koleżankę i właśnie widać jak się obracają bo Marcin (tata Roberta) ich gonił-a ci rura do przodu!Zdjęcie robione z ok 300 metrów;-)