Tak się zawzięła że po paru razach przeszła całą drabinkę i tak pokazywała dzieciom że sobie narobiła pęcherzy i do nas przychodziła się żalić ale że inne tak nie potrafiły to przecież musiała pokazywać jakie to niby łatwe i pęcherze się poprzebijały ale i to ją nie powstrzymało....a przy nas stęka jak ledwo się zadrapie...cwaniara mała;-)!!!!