...SUCHEJ NITKI NA NIEJ NIE ZOSTAWILI...

...SUCHEJ NITKI NA NIEJ NIE ZOSTAWILI...

...ALE MAMUSIA TEŻ SIĘ ODWDZIĘCZYŁA JAK PRZYJECHAŁYŚMY Z KOŚCIOŁA TO JUŻ FAKT JEDNI NA NAS CZEKALI ALE NA DRUGICH SĄSIADÓW TO JUŻ BYLIŚMY PRZYGOTOWANE...LEDWO WYSIEGLI Z AUTA TO MAMUSIA Z AMELKĄ DAŁY CZADU...MARCIN I ROBERT NAWET NIE ZDĄŻYLI SIĘ OBRONIĆ...A KOBITKI ZAMKNĘŁY SIĘ W AUCIE...HI-HII.....OJ NIE SPODZIEWALI SIĘ TEGO...ALE SZYBKO NADROBILI STRATY JAK DO SZLAUCHA SIĘ DOPCHALI...;-/

vicia

vicia 2014-04-21

ale dostała hehe

izolden

izolden 2014-04-21

Amelka nie była była tak przygotowana jak chłopaki....z takim sprzęciorem....hihihi.

agamaz1

agamaz1 2014-04-22

To było wesoło....
Dobrze, że słoneczko grzało to można było oblewać się do woli...
U nas skromniutko.. Miłoszek zaraz po 6 zrobił mokrą pobudkę tacie i Karolci .

lucja11

lucja11 2014-04-22

Amelka dała rade...

dodaj komentarz

kolejne >