...wszystko go tam zachwyca...a z Amelką różnie bywa...bo tu robak,tam pajęczyna...a jak biegły z Leną przez ten las to mysz jej między nogami przebiegła...hi-hi...wszyscy w okolicy ją chyba słyszeli...;-)
ankak26 2014-06-08
oj to moja Julita boi sie owadów...jezusie..lata mucha a ona ucieka jak by ją diabeł gonił