Gdy Twoje różowe okulary
pokryła warstwa kurzu.
Gdy szarość zabarwiła tęczówkę
a słowa gdzieś zatarły się
w przygnębieniu.
Kiedy każda droga
zdaje się nie mieć końca,
dzień południa
a sen początku,
gdy myślisz, że już nic
nigdy,
od nikogo,
spójrz w sąsiednie okno.
Tamta poświata
pozwoli Ci uwierzyć,
że każdy ma swojego Anioła Stróża.
I zbliż się
a ktoś na pewno da Ci
ziarenko lepszego jutra.
Wystarczy tylko zasadzić.
Ja przyniosę wodę...
setulo 2008-05-18
Mądre słowa :-)))
marro 2008-05-18
Witaj Aneczko...:))
Wiara, Nadzieja, Miłość Krystyna Jabłońska
Człowiecza dola
płatkami róży
rzadko bywa usłana,
kark zgina ciężar,
tragedii brzemię
wytrwać pomaga
- Wiara.
Płatki uwiędną,
wiatr je rozrzuci,
czas nosi czapkę złodzieja,
wtedy, gdy bardzo
mroczno na duszy
ciemność rozjaśnia
- Nadzieja.
Cierniową drogą
kroczy samotnie
codzienna życia zawiłość,
wyciągnij ręce
otwórz ramiona
światu ofiaruj
- Miłość.
Mroki złej nocy
świt dnia rozjaśni
i życie bardzo uprości
gdy z sercem mądrość
dojdzie do głosu
wiary, nadzieji, miłości.
lauer 2008-05-18
Aniu dzien dobry niedzielnie:)Przepiekne slowa warte glebszej refleksji.Twoj wiersz?
lauer 2008-05-18
Hmmm...i Ci bardzo dobrze to wychodzi:)