24 godziny uśmiechu Wam życzę. Amelyande z Amelyadu :)
moncherie 2007-11-28
Wzajemnie Aniu ...
marro 2007-11-28
Może dziś trochę lirycznie :)))
Szymborska "Chwila"
Idę stokiem pagórka zazielenionego.
Trawa, kwiatuszki w trawie
jak na obrazku dla dzieci.
Niebo zamglone, już błękitniejące.
Widok na inne wzgórza rozlega się w ciszy.
Jakby tutaj nie było żadnych kambrów, sylurów,
skał warczących na siebie,
wypiętrzonych otchłani,
żadnych nocy w płomieniach
i dni w kłębach ciemności.
Jakby nie przesuwały się tędy niziny
w gorączkowych malignach,
lodowatych dreszczach.
Jakby tylko gdzie indziej burzyły się morza
i rozrywały brzegi horyzontów.
Jest dziewiąta trzydzieści czasu lokalnego.
Wszystko na swoim miejscu i w układnej zgodzie.
W dolince potok mały jako potok mały.
Ścieżka w postaci ścieżki od zawsze do zawsze.
Las pod pozorem lasu na wieki wieków i amen,
a w górze ptaki w locie w roli ptaków w locie.
Jak okiem sięgnąć, panuje tu chwila.
Jedna z tych ziemskich chwil
proszonych, żeby trwały
weroni 2007-11-28
wow! ależ śprytna z Ciebie kózka! piękny widoczek... i nawet chyba wiem gdzie to jest ;-))))))
marro 2007-11-28
No obydwoje mamy dziś tendencje do nieznanych autorów haha dobre, Twój wierszyk też piękny, eh...
sol999 2007-11-30
............. sielsko i anielsko ............