krakadil 2007-12-11
.........Protestuje !!!!!!!!!!..........jako gad jeden wyrodny.........staje w obronie tego przysmaku skośnookich obywateli planety ziemia......jak można było nazwać ten podstawowy produkt na zupę, gulasz czy sajgonki "ADOLFIKIEM" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak to będzie wyglądało w restauracji TAN VIET, kiedy podejdzie do ciebie przemiły kelner o wzroście 150 cm, który poda ci zupę z Radomia i paszteciki z "Adolfika" ????????????? I jakość nie jest sprawą drugorzędną........ gotowanie jest jak poezja pisana, jak muzyka..........i gdzie tu do tego pasuje pasztet z "ADOLFIKA" ??????????? hahahahahahahahahhahahahahahaha