Wasze dobre myśli bardzo nam pomagają. Saga jest po wizycie, rana goi się doskonale. Teraz mamy dwa dni przerwy w zastrzykach, dostała antybiotyk w tabletkach. Koniec też leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. W piątek generalny przegląd łącznie z badaniem krwi i wyjmowaniem szwów. Oczywiście ograniczenie ruchu, dieta i święty spokój nadal aktualny. Jeden wenflon wyjęty. Saga jest pacjentem idealnym, w ogóle nie interesuje ją rana i szwy. Kubrak dostaje tylko na noc. Zdjęcie z dzisiejszego spaceru. Jest tak gorąco, że nawet nie próbuje biegać, poza tym jest tak idealnie posłuszna, że chodzi koło nóg i zatrzymuje się natychmiast na polecenie. Ale patysia sobie podniosła, jakaś radość w psim życiu musi być.