Wczoraj zostały wyjęte wszystkie szwy. Podstawowe wyniki morfologii osiągnęły dolną normę, wstrząs już Sagulcowi nie grozi. Za 10 dni powtórka badań i dodatkowa biochemia i jeżeli będzie wszystko dobrze, zaczynamy ją przywracać do normalnego życia. Na razie nie biegamy i nie pływamy. Jedzenie gotowane. Czuję się jak bym w domu miała niemowlaka ale jesteśmy szczęśliwi, że Saga żyje.
atiseti 2015-08-11
tylko się cieszyć :))))
ja swoim też codziennie gotuję kaszę gryczaną z indykiem......
do tego tarta marchew z buraczkami zaparzone siemię lniane świeżo mielone, posypane ostropestem plamistym :)))))