Podobno gdyby kot jednej dziury pilnował to by z głodu zdechł,ale na pewno do nie pilnowanej dziury inne koty zaglądają.
Właściciel tej dziury postanowił się zabezpieczyć przed niepożądanymi wizytami adoratorów i postawił stróża,który jest tak samo skuteczny jak atrapy radarów na polskich dróżkach:))))
ooczko 2013-06-20
..kot nie prawdziwy :-) ale slowa prawdziwe :-)
Pozdrawiam :-)
maria57 2013-06-20
Nie lubię malunków na murach, ale taki sama bym sobie najchętniej zafundowała - problem tylko, jak, gdzie i czym zrobić dziurę ( i co powiedzą sąsiedzi - mieszkam w bloku na piętrze )
Bardzo mi się to podoba - wprawiło mnie już w bardzo dobry nastrój
danka1 2013-06-20
same fakty
Pozdrawiam
mever 2013-06-20
Nasuwa się pytanie: czy dziura może mieć właściciela?
Przecież dziura to nic w czymś:)
Przepraszam, mam tak od rana, ale to podobno się leczy:)
ana1945 2013-06-20
do mever......idąc tym tokiem rozumowania...kot pilnuje niczego,ale skoro to kot-nie kot,to może pilnować nic:)))
ulaiza 2013-06-20
I ja od razu pomyślałam o prawie policjantach w prawie radiowozach, ale co do prawie radarów mam odmienną opinię:) Zostałam bowiem porażona fleszem i rodzi się we mnie bunt bo ponoć pasażera wypikselowują....a to mogłoby być moje ujęcie życia!!!;p;p;p;p
lidia23 2013-06-20
hahaha! bardzo pomysłowe:) bardzo:))
pozdrawiam serdecznie i chłodnego wieczoru życzę:))
wiska 2013-06-20
No nie...można się uśmiać...ale nie mam sił bo mi gorąco:)... małego deszczyku życzę Tobie i sobie!
izolden 2013-06-20
re;ja Ci dam jeden do podziału....każdy miał własnego....hihihi.
Upał nie daje żyć....uffff.
jairena 2013-06-21
oj, niejeden pali/się/ kot .:)
Janiu , ależ mnie oczarowała swym reporterskim zacięciem! Mam teraz problem wyprostować się z ukłonu ze zgięciem , a niech tam, poczekam czym zachwycisz mnie następnym zdjęciem:)