Kto skazał nas na tą miłość?
Jaka próba-
nas dosięgnąć jeszcze może?
Skąd czerpać siły-
gdy żyć trzeba mimo wszystko?
Wspieraj mnie-ratuj-
pomóż mi Boże.
Niebo już od dawna-
do mnie się nie śmieje,
nic mnie nie cieszy-
nic nie smakuje,
nieśmiałe serce-
ciągle ma nadzieję,
a dusza moja Ciebie wypatruje.