POZDRAWIAM WAS :)))

Zrobiłam dzisiaj wegański smalec z fasoli
z jabłkiem przepis wzięłam od -choco13-
nie zastąpi prawdziwego smalcu ale
mi smakuje jak się nie ma co się lubi
to się lubi co się ma...dobry jest,polecam
Dorotka jak długi jest termin ważności ?

slawa1 2017-03-05

Takiego cuda jeszcze nie jadłam,zapewno bardzo zdrowy.Pozdrawiam.

mattik 2017-03-05

Nigdy nie jadłam...

mariol7 2017-03-05

Danusiu, u Ciebie jak zwykle śliczne jedzonko w ślicznym naczyniu. Mam wrażenie, że cokolwiek by było w środku, to bym jadła! :-)
No, "wegański smalec" to mi brzmi BARDZO DZIWNIE. ;-)))

lila08 2017-03-05

pyszny jest :) u nas gości już od 2 lat ...

choco13 2017-03-05

Moj tez jest slodkawy, jak dlugo? Nie mam pojecia, ale pewnie kilka dni.

astra40 2017-03-05

No Danusiu widzę, że nie odpuszczasz i dietę nadal trzymasz:)))
Ja chyba też już od jutra zaczynam, bo przez ten weekend za mocno sobie pozwoliłam.

Ten smalczyk też robiłam.
http://www.garnek.pl/astra40/32482869/smalec-z-fasoli-czyli-zdrowe

Jako imitację skwareczków dałam pokrojone suszone śliwki. Smalec był smaczny, ale zdecydowanie wolę ten prawdziwy:))) Ty pewne też :))

steffek 2017-03-05

Dzisiaj tylko popatrzę :-) wrocilem objedzony ze szok hi hi no bo jak tu byc w pyrlandii i nie sprobowac ichniejszej kuchni... a te rogale Marcińskie na deserek mmmmmm

Ps
I byc tak blisko siebie nie wypijajac kawy? Nieeee masakra... jak znowu pojade to zakomunikuje gotowosc hi hi

mariol7 2017-03-05

re: :-) No bo smalec to mi się kojarzy ze skwarkami! :-)

steffek 2017-03-05

Trafilas w sedno hi hi smiechu nie bylo konca :-)

mariol7 2017-03-05

re 2: Aaaa, niczego chyba nie wyjaśnia moje "wyjaśnienie" powyżej. ;-)
Generalnie chodzi o to, że słowo smalec to ewidentnie ze zwierzakiem mi się kojarzy, a nie z warzywem. Ukatrupionym znaczy. ;-)