mopsik 2011-05-25
Ja pamiętam takie żelazko do , którego wsypywało się rozżarzony węgiel. To była dusza. Było porcelanowe tylko spód miało metalowy. To były czasy........A kropiło się kropidłem.Pozdrawiam Grażynko.
kryma 2011-05-30
żelazka z duszą....
dodaj komentarz
kolejne >