Czasami brak słów.
Wręcz do Ciebie nie dociera.
Jak to jest?, że ktoś obcy bliskim Ci jest teraz.
Słyszysz tragedia się stała...
Nie było strzału, a krew się polała...
Zginęli Twoi rodacy,
Przywódcy Twojego kraju,
chcieli tylko złożyć hołd,
poległym w Katyniu.
Zabrakło im szczęścia...
Skrzydlata maszyna runęła, nie doleciała...
Kraj nasz żałobą został oblany.
Smutek przeżywa każda rodzina...
Bo trudno jest żyć i się uśmiechać,
jak ginie Polak! cząstka Ciebie...
To jak przyjaciel...
To jak rodzina...
dodane na fotoforum: