06.2015-6.12.2016
Nie wiemy co się stało.
Umarła w nocy.
Taka młodziutka koteczka...
Zdrowa, wysterylizowana, nie miała czym się struć, nigdzie nie chodziła.
Wczoraj wieczór wszystko było dobrze...
Już mi łez brakuje na opłakiwanie moich zwierzaków...
dodane na fotoforum:
visit3 2016-12-06
[*]
mazurka 2016-12-06
Smutno mi razem z Tobą.Serdecznie pozdrawiam:)
adamowa 2016-12-07
Oj ...Aniu ... bardzo smutna wiadomosc ...uwielbialam patrzec na nia i jak slicznie rosla ... Zal po zwierzakach jest ogromny ...