Za mojego dzieciństwa, gdy Żurawin należał do PGR-u na podmokłych łąkach kwitł pełnik. Niestety, odkąd zmeliorowano łąki pełnik zniknął, chyba na 100% mogę stwierdzić, że już go tam nie ma, przeszukałam łąki we wszystkie strony i dawne stanowiska, i inne, licząc, że się przesunął/został przepchnięty. Nic z tego.
Zdjęcie z ogrodu.