Dzisiaj zupełnie przypadkowo spotkałem pierwszego cytrynka a i w garnku coraz ich więcej.
Tym samym otwieram sezon motylkowy :-)
Tak naprawdę to są to zeszłoroczne motylki, które przezimowały w postaci dorosłego motyla (imago).
Nowe motylki 2011 pojawią się dopiero za miesiąc.
A na zdjęciu ciągle szuflandia bo...
przecież osty jeszcze nie kwitną
:-)))
dodane na fotoforum:
dorotaj 2011-03-14
cudny jest:))
belaiza 2011-03-14
trzeba przyznać,że nie tylko masz ciekawą i egzotyczną kolekcję ale mnie i nie tylko ...zachwycasz jakością zdjęć, piękny!!!!!!!!!!!
albisia 2011-03-14
Też dziś widziałam cytrynka, ale tylko w locie. Nigdzie nie przysiadł ani na chwilę i zniknął mi z oczu.
mpmp13 2011-03-15
Wstyd pokazać moje dzisiejsze......Ale co tam ....wstawię ...spotkałam niezliczone ilości cytrynków..ale z ADHD....i w efekcie mam ale białego....lub coś z tym nowym kodakiem nie tak?....Fantastyczne!!!!!!!!!!!!Gratulacje!
aniczka 2011-03-15
Tego pieknie pokazales..wspanialy..bardzo je lubie..
Te moje sa z wylegarni..