Wczoraj w moim motylkowym miejscu (w słoneczku) latało sporo motyli.
Parka (tradycyjnie) strasznie płochliwa.
Samiczka po prawej. Jest większa od samca. Na dolnym skrzydełku jasna przepaska wyraźna i brak kropek.
Samiec po lewej. Przepaska ledwo widoczna. Widac za to dwie czarne plamki. (czasmi są trzy).
-----------------------------------------------
Osty wszędzie już kwitną a na mojej działce zakwitła pierwsza budleja i zaraz znalazła amatora: rusałkę osetnik.
Według opisu budleja miała być czerwona (royal red) a jest tradycyjnie niebieska.
kalla 2011-07-07
Motylki istny cud. Kolorkiem budleji sie nie przejmuj, bo motylki itk do niej przylecą.Ja kiedyś kupiłam niebieską różę, a jak sie okazało była fioletowo-różowa. Pozdrawiam
jasta 2011-07-07
U Ciebie, jak w encyklopedii : piękne zdjęcia i świetne opisy :))
sonyh50 2011-07-07
Zazdroszczę Wam,bo dostałem Budleję
i tej zimy zmarzła i na motylki muszę teraz
chodzić pod las.Pozdrawiam
tesa31 2011-07-07
Swietny kadr ...skad ja to znam ...pierwsze trzy budleje byly niebieskie,mimio ze kazda miala byc inna:))
mpmp13 2011-07-17
Andrzeju młode bocianki mają czarne dzioby i nogi...rodzice mają czerwone...Czy pisałeś o moście na Rudzie?..czy też odkryłeś jakiś inny?...