Cz.5
Wydarzeniem dnia było dla mnie spotkania
Pazia Królowej
Pierwszy raz w życiu miałem przyjemność obserwować go na żywo.
Należy do dużych i jednych z najpiękniejszych motyli.
Był bardzo czujny, że nie było mowy podejść dostatecznie blisko.
Miał swój teren, który regularnie penetrował w poszukiwaniu drugiej połowy.
Bacznie mnie obserwował i często oblatywał zaciekawiony. Po pewnym czasie przyzwyczaił się i próbował zabawy w berka, jednak kiedy wyciągałem aparat uciekał. Czasami bardzo wysoko na drzewa.
To zdjęcie, to jedyne na jakie mi pozwolił. Jest kiepskie ale jest to jakieś trofeum i pamiątka – pierwszego spotkania. Mam nadzieję że kolejne spotkania będą bardziej owocne.
alka51 2009-04-19
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszcze.
Pewnie bym zapomniala o aparacie w chwili takiego spotkania.
mimoza7 2009-04-20
Nigdy nie widziałam go na żywo...
setulow 2009-04-22
tego to ja na oczy nie spotkałam tylko w garnuszku , pozdrawiam :)
andr2ej 2009-04-22
Tak
w tym roku ☺
Dokładnie w niedzielę 19 Kwietnia
Teraz widuję go codziennie
bo ma swój teren
Czasami pojawia się drugi
i wtedy się gonią.
Niestety wciąż nie daje mi
szans za lesze zdjątko :((
mpmp13 2009-05-16
ale Ty go widziałeś to fakt....a kto chce to dojrzy wśród traw.....życzę by wreszcie sie udało....czas nagli.....