Z powodu braku nowych gatunków
zainteresowałem się białymi motylkami.
Żałuję że nie popracowałem (kiedyś) nad Niestrzępem głogowcem
dzisiaj już go nie widuję.
Podobnie było z wietami. Ze dwa razy śmignęły mi przed oczami i mam tylko dwa zdjęcia.
A teraz jeszcze złapać rzepnika i odróżnić go od kapustnika.
Nie jest to wcale takie proste ...
dodane na fotoforum: