andrzejp 2015-01-08
Zbliżałem się do niego autem i to znosił. Biegał z lewej na prawą, pewnie szukał ciepłego jedzonka.
Zwiał jak ok. 50 m przed nim dyskretnie wyszedłem na drogę...ukrył się skutecznie w krzakach na poboczu ...ponownie wyszedł po ok. 30 min ☺