W drużynie mam dwoje wspanialych krewniaków. To jeden z nich. Osobiście wręczam ciuchy z ciucholandu oraz puchar i medal
{wszyscy członkowie byli obdarowywani i aby było śmieszniej musieli na siebie zakładać ciuszki, niezaleznie co im przypadło...małe , duże, stringi, koszulki, spódniczki,itd,itp.}