nowy sprzęt Piratka:(

nowy sprzęt Piratka:(

Niestety cukrzyca potwierdzona w badaniach moczu. Będziemy podawać insulinę Lantus. Mam straszne wyrzuty sumienia że coś zrobiłam nie tak, może któryś wet coś zaniedbał a mówił że mam się nie przejmować. Ludzie mi mówią że mam uśpić Piratka bo nie warto leczyć, że weterynarz tylko wyciąga kasę. Jestem wściekła, załamana że będę musiała robić mu krzywdę.... Czuję się jakby ktoś wyrwał część mnie. Moja kruszynka ukochana, która teraz waży 5,5 kg
.....
Kłucie w uszko to wręcz rzemiosło. Wetce wydawało się takie proste bo w gabinecie Pirat nie szarpał się.

baygel1

baygel1 2016-07-18

o matko !!! nie myśl tak ,że robisz mu krzywdę....... to jest dla jego dobra .... a ludzi nie słuchaj. Każdy podejmuje swoją decyzję .... Ja mam nadzieję ,że leki na pewno zrobią swoje i będzie się cieszyć swoim skarbem jeszcze długo ,długo ..... tego Wam z całego serca życzę !!!
A mój Riki tez byłam załamana po usłyszeniu diagnozy .... i co ? i śmiga chłopak jak żywe srebro. Dostaje leki i widzę ,że jest ok ! więc i u Was też tak będzie :)

achach5

achach5 2016-07-18

Aniu ,ci doradcy niech się sami uśpią...
Nie win siebie o nic...Kto ,jak kto ,ale Ty niczego nie zaniedbalaš !
Kochasz zwierzęta, a o Piracika dbasz najlepiej jak umiesz...
Jeśli ktoś nawalił, to na pewno nie Ty !
Może lekarz postawił złą diagnozę...?
Źłe leczył. Nie mam zaufania do lekarzy.
Za często się mylą... Mój ukochany kot
odszedł ,bo lekarz ,po operacji ,fatalnie go zszył.
Między szwami znalazł się kawałek jelita.
Możesz to sobie wyobrazić ?
Aniu ,mam nadzieję ,że Piracki się nie podda, i jeszcze
długo będzie z Tobą :)
Ściskam mocno :)))

betaww

betaww 2016-07-18

Już możesz.........pozdrawiam...***

romta63

romta63 2016-07-19

Teresa ma rację ,nie można się załamywać tylko dać zwierzaczkowi szansę na dalsze ,dobre życie :)Będzie dobrze :)

bourget

bourget 2016-07-19

nie bardzo rozumiem, dlaczego masz jakies dylematy...jak sie kocha, to sie pomaga..masz tylko jednego kota , wiec to bedzie pol godziny wiecej na opieke nad nim...bedzie zyl i czul sie dobrze..
pewnie nie chcialabys zamienic sie ze mna - mam w domu 9 (obok domu 4 czekajace na jedzenie) , w tym jedna z atopowym zapaleniem skory, druga pol sparalizowana i nie trzymajaca moczu i kalu, pracuje i dokarmiam koty zyjace w koloniach ...one mnie potrzebuja, wiec zasuwam..gdzie tu problem? jesli mam jakies , to z ludzmi, ktorzy sa bezduszni i malostkowi i wyrzucaja koty na ulice, jesli sa stare lub chore...

bourget

bourget 2016-07-19

re - czasami trzeba cos powiedziec wprost, zeby sprowadzic wszystko na wlasciwy poziom...on nie lubi obcinania pazurkow?? Nic dziwnego! Ja NIGDY tego nie robie, nie ma do tego powodu, chyba , ze ktos tak bardzo dba o meble..
wiem, ze go kochasz, musi to byc teraz "madra milosc", uszy koty maja malo unerwione, nie poczuje klucia, spokojnie...a jacys tam ludzie i cokolwiek plota...po co sluchasz...odwracaj sie plecami...oni wlasnych rodzicow oddadza do domu starcow..powodzenie!

bourget

bourget 2016-07-20

mialam kiedys kota..kotke perska..ona uwielbiala spac na mnie, ale przedtem musiala mnie "wymasowac"...bylam poraniona bez przerwy, to nie bylo przyjemne.. kiedy sie na mnie pakowala podkladalam recznik pod jej lapy i jakos tak zylysmy razem...ale rozumiem powod.. :) to nie meble :)

zosia1

zosia1 2016-07-20

Ania, jestem z Tobą, bądźcie dzielni!!!! Wszystko będzie OK, a tym "życzliwym" powiedz, żeby sami się uśpili. Debile (przepraszam). Pozdrawiam ja i mój chory na nerki Kater:)

tuniax

tuniax 2016-07-22

Walcz. Bez dwóch zdań. Kciuki włączone.

zabuell

zabuell 2016-07-25

Koty z cukrzyca moga jak najbardziej zyc dlugo i szczesliwie. Moja kolezanka przez 8 lat podawala kotu zastrzyki o 6 rano i 6 wieczorem. Kot wiedzial, ze to mu sluzy i po kilku tygodniach sam wystawial dupke do zastrzyku...
Pozdrawiam serdecznie

ewulka

ewulka 2016-08-02

Witam serdecznie po powrocie z cudownego miejsca w Puszczy Augustowskiej
i serdecznie pozdrawiam :

ewulka

ewulka 2016-08-02

Nie słuchaj bezdusznych ludzi,co zrobić zwierzaczki tak jak ludzie zapadają na różne choroby ,takie jest życie.(i niczyja to wina )
Nasz Lizusek chociaż znosimy go na spacer z III piętra coraz częściej nie wytrzymuje i załatwia się w domu ale kochamy staruszka i niech żyje jak najdłużej :)

alma65

alma65 2016-08-03

Wnuczka mojej koleżanki miała kota - cukrzyka i codziennie robiła mu zastrzyki. Początkowo było ciężko, ale po jakimś czasie kot sam się podstawiał, bo połapał, że czuje się o wiele lepiej po zastrzyku. Koty są baaardzo mądre:) Pozdrawiam :)

futro

futro 2018-10-09

Mamy 09/10/2018....Co Ci ludzie mówia teraz :/

dodaj komentarz

kolejne >