Dumna zupa
W Dreptakowej, hen, chałupie
Zakochał się krupnik w zupie
Mruga na nią jedną krupą
I bulgota: - Buzi, zupo.
Ale zupa, jak to zupa,
Na ten krupnik z furią chlupa.
- Twe amory mi są zbędne,
Bo kochają mnie ząb z dębem.
- Ejże - krupnik rzekł ubogi. -
- Czy nie za wysokie progi?
Ząb i dąb do wzykłej zupy?
Zostaw, zupo, te wygłupy.
Na to zupa jak wąż sykła:
- Ze mnie zupa jest niezwykła.
Za to tyś nie Antonioni,
Krupa w tobie krupę goni.
Liczykupa, dziad, chałupnik.
Aż się spłakał biedny krupnik,
Jęknął, otarł z oka krupę
I zapytał wredną zupę:
- Powiedz zupo, mnie ciemnemu,
Tyś niezwykła? Niby czemu?
Widzę w tobie trochę grochu
I kartofli zwykłych trochu...
Zupa w krzyk: - Ach, ty krupniku,
Podłej rasy krasy byku,
Drzeć by z ciebie trzeba pasy,
Za to, że nie czytasz prasy,
Gdzie jest artykułów kupa,
Że nie jestem zwykła zupa.
- A co? - Bardzo atrakcyjne
Danie regeneracyjne.
Krupnik na to znieruchomiał:
- Fajnie, to ja jestem koniak.
patrze GOŚĆ
adam24l 2011-02-22
smacznego
To zapewnie pani dodała koment na blogu za ,który dziękuję a dla wytłumaczenia walentynki były w Lublińcu a koncert promocyjny w Tarnowskich Górach.
olena 2011-02-22
Zosiu i ja dzisiaj taką zupkę miałam..
blanca 2011-02-22
Pyszna zupa , smacznego Zosieńko:))
magdabo 2011-02-22
Uwielbiam krupnik ...
danka1 2011-02-22
A taka zupka to dla mnie rarytas
mpmp13 2011-02-22
Och,Zosiu narobiłaś mi smaków........a tu w pracy mam sezon..rozliczenia....czasu brak.........Pozdrawiam cieplutko.