Życzliwość kosztuje niewiele. A jednak nadal jest to towar deficytowy.
Najgorsze, jak mówią, wychodzi z nas za granicą.
Polak Polaka w łyżce wody by utopił.
Jeśli Polak ci nie przeszkodzi, to już ci pomógł
Są takie miejsca, gdzie życzliwości szukać nie należy.
Takie miejsca, to polskie ulice, gdzie przekleństwa gonią przekleństwa,
a kierowcy uprawiają nieustający slalom specjalny.
Życzliwości też ze świecą szukać w komentarzach w internecie.
Są tacy, którzy z życzliwości... uprzejmie donoszą.
A przecież:
Każda życzliwie wyciągnięta ręka,
uśmiech na twarzy,
drobny gest wdzięczności,
to przecież tak mało,
a tak wiele znaczy w szarej codzienności.