...mądrość

tulpe60 2009-09-02

Dobrym jest sie z serca, albo z wyrachowania.

fluidek 2009-09-02

Zastanawiam się nad Twoim komentarzem...czy madrosc moze byc bez dobroci???

patrycj 2009-09-02

Ładnie;)

Oj nie wiem ;)
Ale ja chyba jednak nie dam...;)

anijas 2009-09-02

jeśli z wyrachowania, to jest to....tylko wyrachowanie, nie dobroć...

tulpe60 2009-09-02

A czy zawsze umiemy rozroznic dobroc od dobroci??
Tzn. szczera dobroc od udawanej?
Sa ludzie (niestety) ktorzy udawaja dobrych zeby cos zdobyc...

anijas 2009-09-02

a czy wtedy możemy mówić o ..mądrości?
czy znów mamy tylko wyrachowanie?

tunika 2009-09-02

jak wyżej.

tulpe60 2009-09-02

Jezeli umiemy to rozroznic.....wtedy mozemy dac odpowiedz.

qwitek 2009-09-02

Z samą mądrością nie chodzi się na targ.

anijas 2009-09-02

qwitek-co masz na myśli?

qwitek 2009-09-03

sama mądrość to za mało, trzeba jeszcze czegoś więcej, potrzeba jeszcze odrobinkę tego, by zastosować ją do czynienia rzeczy dobrych.Można być na tyle mądrym aby zbudować reaktor jądrowy ale pozostaje jeszcze sposób jego wykorzystania.
Czy człowiek jest w stanie być mądrym na tyle,żeby zawsze być dobrym?
Jeszcze się taki nie urodził, co by wszystkim dogodził.

plujka 2009-09-03

a ja myślę, że dobroć nie pochodzi z głowy tylko z serca i nie ma nic wspólnego z mądrością..:)

irenka 2009-09-03

...ach ...ja mysle ,ze trzeba troche relistycznie myslec..nie mozna np patrzec na glodnego psa i rzucic mu z dobrego serca, kosci z kurczaka..bo moze sie nimi udusic...
:)).............

peagle 2009-09-03

dobry a mądry to 2 odmienne rzeczy... choć czasem się spotykają...

matta 2009-09-03

nieskromnie powiem, ze bardzo staram sie byc dobra,,,,,pozdrawiam cieplutko:)