Po czeskiej stronie Karkonoszy...

Po czeskiej stronie Karkonoszy...

... Malá Úpa

avanti

avanti 2014-07-23

Jaki tam musi być cudowny spokój. Żadego pośpiechu, czas płynie leniwie godzia za godziną. Drzewa szumią, psy szczekają, czasem drogą przejedzie auto. Honza i Zdenek grają w szachy na ławce przed chatą i ze zdziwieniem zerkają na dwójkę wędrowców wytrwale podążających do obranego celu...

mousik

mousik 2014-07-24

właśnie, to co nas zaskakuje tam to ten brak nerwowego pośpiechu ... lubię bywać u południowych sąsiadów

dodaj komentarz

kolejne >