Oryginalna wielkość: 100cm / 75cm
Z Pamiętników Igo Anioła
Brzoskwinie
Pijemy dziś herbatę w obrosłej winem altanie.
Ja jestem bardzo poważna, mówię ci grzecznie: Panie.
Siedzisz niedbale w fotelu i palisz papierosa.
Brzęczy gdzieś w cukiernicy łakoma duża osa.
Stonce się stacza ukośnie. Za chwilę topolę minie.
Podsuwam ci na paterze duże złotawe brzoskwinie.
Brzoskwinie świecą w krysztale, jak ciepłe różowe latarki,
pokryte są lekkim puszkiem, jak moja skóra na karku.
Lecz najpiękniejsza jest chyba ta, która leży na wierzchu,
różowi się i złoci w łagodnym błękitnym zmierzchu.
Okrągła, duża, pachnąca, wygląda, jak zapłoniona.
Jest pewno miła w dotknięciu, jak moje nagie ramiona.
Bierzesz ją lekko w palce, przymrużasz trochę oczy,
rozrywasz ją ostrożnie, sok ci po palcach broczy.
Wyjmujesz serce-pestkę (sok w niej upojny chlusta)
różowe, słodkie mięso wkładasz w najdroższe usta.
Nagle pochylasz ku mnie młode, wysmukłe ciało
i pytasz bardzo serdecznie: Mój Boże! Co pani się stało?
Nie umiem odpowiedzieć, a łzy mi płyną, płyną...
chciałabym... Tak! Właśnie bym chciała być tą różową brzoskwinią!
Felicja Kruszewska
Zapisane:17.05.2010.
Dziękuję wszystkim za wspaniałe życzenia świąteczne. Też Wam wszystkim życzę Dużo radości, miłości i spełnienie marzeń. Pozdrawiam. / O;-))
https://www.dailymotion.com/video/xti3y_peaches_music
aklah 2012-04-12
ładnie ale ta doniczka z tyłu ---może możesz ja usunąć- czekam na ciepłe dni - dziękuję za głosy na nelly i proszę o nast 5/do17kwietnia co 2 dzien/