dasdan 2009-07-22
...i wierszyk do tego...
Wydeptałam na plaży
ścieżkę w kształcie serca.
Palcem wpisałam twe imię,
może z promieniem słońca
dziś do mnie przyjdziesz.
Wzięłam w swoje dłonie
garść piasku gorącego,
jak twe spragnione ręce,
tak brakuje mi dotyku tego,
ciało krzyczy-więcej,więcej.
Nazbierałam muszelek białych,
szepczących twoim szeptem,
o nocach gorących,
porankach radosnych,
kiedy przy mnie jesteś.
Wsłuchałam się w szum morza,
fale niosące wspomnienia.
Mój wzrok żegluje po niebie
z chmurami-jak moje marzenia.
Ścieżka na której czekam,
wciąż jest pusta.
Chyba pójdę do ciebie sama,
ręce zarzucę ci na szyję,
może wtedy-poczuję się kochana?