Z dorszy usuwa się głowę, patroszy się i suszy na wolnym powietrzu na słonym północnym wietrze.
fabio54 2011-07-30
Ciekawe jak smakujä...nie daleko mnie mamy sklep" ruski" tak go nazywamy bo produkty i rosyjskie i polskie sprzedajä..i tam rözne gatunki suszonych ryb ..jak widzialam rosjanie kupujä ale jak oni to jedzä..czy tak tylko zujä..no nie wiem..
(komentarze wyłączone)