Od połowy szlaku obserwowaliśmy niezwykłe zjawisko ( nie wiem co na to eksperci?) otóż, z lewej strony od strony Polski unoszą się gęste chmury, które dochodzą dokładnie do granicy ze Słowacją,która biegnie wzdłuż ścieżki, i nie przekraczają jej nawet na krok. Szliśmy opierając się o białą mgłę z prawej strony podziwiając jednocześnie piękną, słoneczną panoramę po stronie Słowackiej. Kontrast był zadziwiający - takie spotkanie na szczycie chmurnego północnego wiatru z wiatrem południowym. Zwyciężył wiatr południowy i wieczorem w Zakopanem lało jak z cebra.
stif56 2009-09-29
Aniu ............pięknie czarujesz :) ..śliczne zdjęcie
maria10 2009-10-06
.....patrząc na to zdjęcie serce mam w gardle.... ale trzeba przyznać, że jest cudowne..... :))))
fotome 2009-10-12
chyba faktycznie to pytanie do specjalisty
ale nieraz juz obserwowałem, jak deszczowe chmury nie mogą przekroczyć linii nawet niezbyt wysokich pagórków, nie mówiąc juz o górach
to chyba kwestia prądów ciepłego powietrza wznoszących się po zboczach - ale 'chyba'.... ;)
piekne te fotki :)
pozdrowienia :))))
tess02 2009-10-17
podobnie było z huraganem który zniszczył tys,hektarów lasów w Tatrach słowackich a u nas nic sie nie działo.....
a zdjęcie przepiekne..:))))
udch95 2009-10-27
Niezwykły widok,piękna fotka:)