Zapewne dietetycy zabiliby mnie za ten posiłek, no ale cóż - zwykło się mówić, że "czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal" - czy jakoś tak, a więc lekarze, jako że nie wiedzą, jak to nasza rodzinka potrafi ucztować - toteż jesteśmy w jakiś sposób usprawiedliwieni. Chociaż nie powiem - czekam, aż wreszcie to jedzonko zdziała cuda i przytyję, bo chuda to ja jestem niemiłosiernie - ale to chyba już rodzinne... ależ się rozpisałam:D
dodane na fotoforum: