[6299297]
natura6

natura6 2009-07-25

Staff Leopold

Tęsknota szczytów

Odosobnione wrogo gór strzelistych szczyty,
Tonące w nocnych niebios głuchoniemym łonie,
Podają sobie dumnie - jak na zgodq dłonie -
Pojednawcze przełęcze w wyży niezdobytej.

Urwiste, stronie turnie! Tragiczne granity,
Stojące w obojętnych gwiazd zimnej koronie!
Ach, głaz z płazem się brata w hardym niepoklonie
W pustce nieczułej, nagiej i niesamowitej.

Miłości trzeba! Górna samotność przeraża
Okrutnym opuszczeniom, jak groza cmentarza,
Chociaż czoło się wznosi w gwiazdy, nad obłoki!

O, wy pola ulegle skromnie żeńców kosom!
Szczyty gór rodzą orły wysokim niebiosom
l poziomym, pokornym dolinom potoki.

dodaj komentarz

kolejne >