Dnia pełnego słońca i radości wszystkim życzę.---------------------------Budowę miejskich fortyfikacji możemy podzielić na cztery etapy. Pierwsze mury obronne pojawiły się w momencie założenia miasta w II poł. XIII w. Początkowo były to obwarowania ziemno−drewniane, w części tylko zbudowane z kamienia łamanego. Wykrystalizowanie się układu przestrzennego miasta, zbliżonego do dzisiejszego nastąpiło w latach 1300 – 1400 r. i wówczas w miejsce fortyfikacji drewnianych i kamiennych postawiono mury z cegły. Można powiedzieć, że mamy wówczas do czynienia z drugim etapem ich budowy i rozbudowy. Wtedy też zapewne zbudowano cztery bramy miejskie na drogach wylotowych z miasta: Wrocławską, Kłodzką, Lochową i Ziębicką.. Trzeci etap rozbudowy miejskich fortyfikacji przypada po najeździe husytów na miasto w 1428 r. Jednak właściwa rozbudowa i modernizacja murów miejskich przypada na lata 1516 – 1520, gdy z inicjatywy księcia Karola I Podiebradowicza zbudowano nowe, trzecie już mury miejskie, co związane było z ich dostosowaniem do użycia broni palnej. Powstały wtedy baszty łupinowe ze strzelnicami, skąd można było prowadzić ogień wzdłuż kurtyn. W 1524 r. książę rozpoczął wznoszenie nowego zamku−rezydencji w stylu renesansowym na miejscu dawnego, mocno uszkodzonego zamku gotyckiego. Wówczas zapewne postanowiono włączyć zamek w obręb miejskich obwarowań jako ich istotny element, stąd zmieniono na odcinku od bramy Lochowej przebieg murów, przesuwając go bardziej w kierunku zachodnim. Ostatni , czwarty etap rozbudowy miejskich fortyfikacji przypadł na lata 90. XVI w. i polegał na wybudowaniu niższego, zewnętrznego pierścienia. Mury składały się z dwóch pierścieni − pierwszego, wewnętrznego o wys. ok. 8 m, z rozmieszczonymi co 50−60 m półokrągłymi wieżami − bastejami. Drugi pierścień, zewnętrzny, znajdował się 10 m przed nim, był niższy, posiadał baszty i strzelnice. Fosa zewnętrzna znajdowała się tylko od strony zachodniej oraz od południa i północnego wschodu. Pomiędzy murami zewnętrznymi i wewnętrznymi znajdowała się również wąska fosa oraz tzw. Zwinger, czyli międzymurze. Ziemia wybrana przy kopaniu fosy posłużyła do podsypywania murów zewnętrznych grubym wałem, którego zadaniem było osłabienie skuteczności ognia artylerii. Na wewnętrznych ścianach murów, na wysokości ich korony znajdował się drewniany pomost komunikacyjny zwany hurdycją. Już w II poł. XVIII w. mury stały się nieprzydatne i powoli popadały w ruinę. Na początku XIX w. rozpoczęto trwający przez z górą 50 lat proces ich rozbiórki. Najpierw zasypano fosy i splantowano wały zewnętrzne. W 1806 r. magistrat za zgodą hrabiego Schlabrendorfa ze Stolca nakazał obsadzenie drogi prowadzącej od Bramy Kłodzkiej do Srebrnogórskiej lipami. Powstała wówczas piękna promenada zwana Promenadą Zamkową. Od 1815 r. do połowy XIX w. prowadzono prace rozbiórkowe zewnętrznego pierścienia murów i bram. W 1851 r. rozbiórka zewnętrznego pierścienia została ukończona. Duża część murów do 1850 r. na skutek braku konserwacji popadła w ruinę, pewna część została rozebrana w związku z koniecznością poprawy warunków komunikacyjnych. Tak stało się z murami w obrębie Bramy Wrocławskiej, ul. B. Prusa, w pobliżu kościoła parafialnego św. Anny i ul. Grunwaldzkiej. Brama Wrocławska przetrwała pożar w kwietniu 1858 r. w stanie nie uszkodzonym i dopiero w 1861 r. miasto otrzymało pozwolenie na jej wyburzenie, co stało się faktem dopiero około 1880 r. Bramę Srebrnogórską rozebrano w 1856 r. a więc 2 lata przed wielkim pożarem. W 1816 r. wyburzono Bramę Ziębicką, dwa lata później w 1818 r. zasypano fosę przy Bramie Wrocławskiej oraz na odcinku od Bramy Ziębickiej po Bramę Kłodzką. Na ich miejscu utworzono promenadę zwana młyńską i tereny parkowe. W 1823 r. rozebrano zrujnowaną Bramę Kłodzką. Warto dodać, że przy rozebranych bramach jeszcze do 1875 r. działały posterunki celne, gdzie pobierano myto i akcyzę. Baszta Gołębia jest fragmentem miejskich fortyfikacji i powstała podczas trzeciego etapu rozbudowy w I poł. XVI w. W 1936 r. została zabudowana konstrukcją szkieletową z oknami i przykryta półstożkowym, gontowym dachem. W jej wnętrzu urządzono pomieszczenie warsztatowe. Po wojnie baszta była użytkowana jako Stacja Turystyczna PTTK a później znalazła się w rękach prywatnych
ma1go 2014-05-20
Pewnie kiedyś jak tu byłam jakiś przewodnik opowiadał o tym ale będąc dzieckiem nie interesuje się takimi rzeczami :)))
Bardzo to wszystko ciekawe :)
Pozdrawiam serdecznie :)
msciwa 2014-05-20
ciekawa fotka Andrzeju..super opis do fotki..:)Pozdrawiam cię cieplutko ze słoneczkiem z moich stron..:)
(komentarze wyłączone)