Bronisław Malinowski (ur. 4.06.1951 w Nowem n/W, zm. 27.09.1981 w Grudziądzu) był polskim biegaczem, mistrzem (1980 Moskwa) i wicemistrzem (1976 Montreal) olimpijskim, a także zdobywcą czwartego miejsca na Igrzyskach w Monachium 1972 w biegu na 3000 m z przeszkodami, a także dwukrotnym mistrzem Europy (1974 w Rzymie, 1978 w Pradze) na tym dystansie. 10-krotny Mistrz Polski; 23 razy reprezentował Polskę na mitingach międzynarodowych. 10 sierpnia 1972 roku wyrównał rekord Europy podczas mityngu w Warszawie na dystansie 3000 m z przeszkodami 8:22,2. Był również Wicemistrzem Świata w biegach przełajowych. Do dziś posiada rekordy Polski na 3 km, 5 km, 1 milę, 2 mile, 3 km z przeszkodami.
Bronisław Malinowski był człowiekiem pogodnym i życzliwym ludziom. Fundował książeczki mieszkaniowe dla dzieci bezdomnych, pozbawionych rodzin, skazanych przez los na to, by żyć w Domu Dziecka. Dla siebie był twardy.
Nie przejmoował się śniegiem, mrozem i deszczem tnącym na łąkach i na Wale Wiślanym pod Grudziądzem, jak i piekącym słońcem na płaskowyżach Kenii i Meksyku, dokąd latał na trening przedolimpijski. Przyjaciela miał w psie, owczarku niemieckim, jedynej istocie godzącej się pokornie na długie kilometry treningu, i w trenerze, Ryszardzie Szczepańskim, będącym dla niego niezrównanym wychowawcą - opiekunem i przyjacielem. Za życia i po śmierci.
petrus 2008-02-12
Wielokrotnie chodziłem Aleją Gwiazd we Władysławowie/Cetniewie, sporo tam znanych nazwisk wtopionych w tamten chodnik......Malinowski to był naprawdę gość jakich dzisiaj szukać ze świecą w ręku.......chylę mu nisko swe czoło !!!! ale moim bohaterem wszechczasów jest Pan Kazio Górski, jak sobie o nim pomyślę, to łzy mam w oczach natychmiast....rok 1974 itd !!!!
pozd
liseczek 2008-03-12
Witam.
Z tego co mi wiadome, to zginal w wypadku mobilem na moscie w Grudziadzu (Graudenz ).
Ale bylo to tak dawno ( a mieszkalem wowczas w PL ), ze juz nie pamietam.
Czy w Grudziadz'u jezdza jeszcze tramwaje?
Pozdrowienia.