Kisimy kapustkę, na złość Putinowi, ja właśnie swoją zakisiłam:)Będzie surówka, bigos i kapuśniaczek:)
dodane na fotoforum:
krycha2 2014-08-20
Chociaż nie na złość /bo on ma to w nosie/ ale będę tez kisiła. Lubię mieć swoją w słoiku bo wiem co jem...pozdrawiam.
anulkaz 2014-08-20
re:Alicja, kroimy cienko kapustę, solimy,mieszamy wszystko i odstawiamy aż kapusta lekko zmięknie.Napychamy w słoiki, każdą warstwę ubijamy drewnianym tłuczkiem, aż zacznie pokazywać się sok i tak bardzo ścisło, zapełniamy słoiki.
Ustawiamy słoiki na tacy, nie dokręcając nakrętek, i zostawiamy na kilka dni w tem pokojowej. Po 3-4 dniach przebijamy kapustę długą drewnianą wykałaczką do samego dna, w kilku miejscach.Gdy kapusta będzie już odpowiednio kwaśna, zakręcamy nakrętki i odstawiamy w chłodne miejsce.:)
Na 1 kg kapusty, dodajemy od 1,5 do 2 dag soli. miłego kiszenia:)Najlepsza sól jest kamienna, możesz kapustę do kiszenia, wymieszać z tartą marchewką, ale niekoniecznie:)