Ale w nocy w mieszkaniu, był piękny zapach grzybowy:)
Suszyłam w suszarce do owoców i w piekarniku , w 50 st C, na termoobiegu, przy
uchylonych drzwiczkach.Pięknie się wszystkie ususzyły:)
https://kuchniaanulki.blogspot.com/
dodane na fotoforum:
anulkaz 2015-09-27
re:Jokam, u nas też nie ma, ale pojechaliśmy 80 km dalej, poczytałam w internecie , że za Wyszkowem są i w drogę.Jak pogoda dopisze, to za tydzień też pojedziemy,uwielbiam zbierać grzyby:)
alagol 2015-09-27
W naszych lasach jak dotąd grzybów jeszcze nie ma. Ale też u nas mało jest opadów deszczu. Mam nadzieję, że w końcu jakieś grzyby się pojawią, inaczej pierogi na wigilię trzeba będzie zrobić z pieczarkami, nie mówiąc już o zupie grzybowej.Pozdrawiam cieplutko, życzę dużo zdrowia babci.